Czasem, szczególnie jesienią, przychodzi czas, gdy na zewnątrz jest zimno, ciemno, a do domu daleko. Wtedy pojawia się Pomysł, a tuż po nim, graniczące z desperacją Pragnienie. W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak nadać mu realny kształt. Tym razem, by połączyć Pomysł i Pragnienie, potrzeba było kawałka dżinsu, farb i maszyny do szycia. Efektem jest widoczne poniżej Bezgraniczne Szczęście.
modelka: Małgorzata O.: pomysłodawczyni :)
niewolnik wykonujący: Rude :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny:)
Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad:)