czwartek, 16 października 2014

Kolorowa bransoletka.

Się bazgroliwzorki przeliczyła, myśląc, że jak już jest po weselu, to będzie miała więcej czasu itd.. A tutaj nagle remonty, przeprowadzki, nie wiadomo co jeszcze! I do tego biedny kot bazyl nie wie o co chodzi i nie może się odnaleźć w tej sytuacji.. haha Ale! Idzie ku lepszemu!;)
A dziś zobaczcie, jaką bransoletkę bazgroliwzorki stworzyła dla swojej najwierniejszej klientki Moniki!
Monika poprosiła bazgroliwzorki o skórzaną bransoletkę w różnych kolorach. No to bazgroliwzorki dorwała resztki kolorowych skór, pocięła na paseczki, wszystko razem zmontowała, dodała kilka drobiazgów, no i proszę! Bransoletka gotowa!:)


6 komentarzy:

  1. A jak o Bazyla chodzi, to ja już mówiłam z chęcią go przygarniemy :))).
    Proszę mu powiedzieć, że dopóki Pola jeszcze w mamy brzuszku siedzi, atmosfera dla kotów w naszym domu przyjazna, musi tylko uważać na zawsze ciekawą futrzaków Tosię, albo chodzić po szafkach powyżej metra i da radę! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha przedstawię mu dziś tą alternatywę:D myślę, że poważnie ją rozważy.. ;)

      Usuń
  2. Biedny Bazyl :-(! Moje koty też zawsze w takich przypadkach były zestresowane.
    Śliczna bransoletka! Taka w jesiennych kolorkach...

    OdpowiedzUsuń
  3. już powoli się przyzwyczaja na szczęście:)
    dzięki:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaa :) w końcu moja bransoletka dzienne światło internetu ujrzała :) super, super!! bardzo mnie, użytkownikowi jej, się podoba :) Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aa tak tak, w końcu:D
      cieszę się przeogromnie!:D
      teraz tylko musimy zrobić foty kopertówki;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny:)
Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad:)