Dzisiaj bazgroliwzorki chciała pokazać swoją wersję butelki na śliwowicę Łącką.
Bazgroliwzorki obwiązała pół butelki sznurkiem, wymalowała czystą i przejrzystą etykietkę, oraz uczyniła dwie witrażowe śliweczki:) podoba się?
a zgadnijcie kto ją kupił?
może nawet jakaś nagroda będzie za poprawną odpowiedź:P
Piłam to kiedyś i wszystkie kubki smakowe mi wypaliło ;-) Gruszkowa trochę łagodniej wchodzi ;-)
OdpowiedzUsuńNo, ale wracając do tematu, to bardzo podoba mi się etykieta i te dyndające śliwki. Super to wygląda!
Ps. Czy to chodzi o Małgosię?
nie powiem.. ma moc ten trunek.. ma moc:D haha
Usuńoj, niestety nie o Małgorzatę chodzi tym razem.. :D
bardzo bardzo i jeszcze raz bardzo (wujek jurek)
OdpowiedzUsuńdzięki Wujek:):)
Usuńbardzo oryginalna butelka...podziwiam pomysł
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję!:)
Usuń