czwartek, 23 lipca 2015

Tym razem bazgroliwzorkowe.

Dobra, teraz bazgroliwzorki się chwali, bo też jak się dorwała do tworzenia, to bez umiaru... 
Po prostu, przez przypadek znalazła w internetach bardzo fajny wykrój na kosmetyczkę.. I się zaczęło.. Pierwszą uszyła trochę nieśmiało, dokonała delikatnych poprawek.. wykrój pomniejszyła, powiększyła i dzięki temu stworzyła trzy wielkości kosmetyczek:) Później to już tylko była kwestia wybrania odpowiednich materiałów spośród miliardów bazgroliwzorkowych zasobów i uszycie kosmetyczek:) 
Na szczęście bazgroli miała pomocnika - Jolandeczkę, najlepszą krawcową na świecie!!!<3

Tą bazgroli uszyła na prezent urodzinowy dla swojej siostry z wyboru Anity;)


















2 komentarze:

  1. Wow!! Jestem pod wrażeniem takiej ilości kosmetyczek!!!! Zdolna z Ciebie i wytrwała Kobieta:) pieknie Ci wyszły te kolorowe cuda!!:) Aż mam ochotę sama spróbować uszyć takie cuś:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:)
Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad:)