Po pierwsze, bardzo duża. Po drugie, z jednej strony szara dzianina, a z drugiej namalowana.. mała mi! No a co do reszty Sebastian dał bazgroliwzorkom wolną rękę. Nie powiem, bazgroliwzorki była pełna obaw jak to połączyć wszystko razem, żeby się ładnie zgrało, a przede wszystkim żeby Magdzie się spodobało.
Zaczęła od wyboru odpowiedniego wzoru dzianiny na tylną stronę torebki. Później zakupiła szary len i zajęła się malowaniem małej mi. Do środka bazgroliwzorki wybrała czarwoniutką bawełnę, a wykończyła wszystko czarną eko skórą. Do tego jeszcze bazgroliwzorki uszyła coś co każda kobieta w torebce mieć musi - kosmetyczkę:)
Po wyprasowaniu, bazgroliwzorki powiesiła ładnie torebkę na wieszaczku i zaczęła się bezwstydnie zachwycać! Bo takiego efektu się nie spodziewała!!:D
Sebastian napisał bazgroliwzorkom, że Magda była zachwycona!
A niedługo później bazgroliwzorki dostała zamówienie na taką samą torebkę, tylko że w kolorach szaro - czarnych i z namalowanym włóczykijem!:D
Hym.. może teraz czas na torebkę z np. mamą muminka? Ktoś chętny?;)
Slicznie malujesz,wspaniale torby, zycze dalszych wspanialosci
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla
Jaki czad!!!!! Ja zdecydowanie jestem fanem Włyczykija i w twoim wykonaniu i w bajce:)
OdpowiedzUsuńAwwww dziękuję! Przyznam się bez bicia, że włóczykij też jest bliski mojemu sercu ;)
UsuńJej, Marta!!! Te torby są genialne, rewelacyjne, cudne, piękne itd.
OdpowiedzUsuńBuziole :-*
ah ah! dziękuję bardzo!:):):)
UsuńCudowne wszystko, ale Mała Mi "the best" :-)
OdpowiedzUsuńświetne torby!! :)
OdpowiedzUsuń